Symbolika religijna
Jako że to święta Bożego Narodzenia, spora część dekoracji nawiązuje – nie zawsze jednak wprost, czego przykładem są na przykład barokowe zeświecczone wizerunki aniołów – do koncepcji religijnych. Żeby nie rozpisywać się o przykładach oczywistych, warto powiedzieć na przykład, że do tej grupy zalicza się także poinsecja, zwana gwiazdą betlejemską, a w Meksyku, skąd ta roślina pochodzi, jest kwiatem Bożego Narodzenia. Faktem jednak jest, że dziś poza nazwą raczej niewiele wskazuje na powiązanie kwiatu z tematyką religijną – takich dekoracji, które zaczynały drogę od religii i stawały się nawiązaniem do bogactwa i pomyślności, jest cała masa i kupić je można na przykład na stronie https://goliatpolska.pl/kategoria-produktow/boze-narodzenie/kwiaty-i-dodatki-bozonarodzeniowe/. A skoro już o pomyślności mowa
Symbolika pomyślności
Choinka wcale oryginalnie nie była symbolem pomyślności. Dekorowanie domu zielonymi gałązkami było pogańskim zwyczajem i w przesilenie zimowe miało zapowiadać wiosnę i odrodzenie. Później jednak i do tego kościół dopisał swoją wersję, twierdząc, że choinka jest symbolem życia wiecznego w Bogu. Tym samym choinka stała się najmniej jednoznacznym symbolem: trochę pogańskim, trochę chrześcijańskim, trochę zapowiedzią pomyślności. Do tej kategorii zaliczają się zresztą prawie wszystkie dekoracje, które są po prostu kolorowe: barwne, wesołe dekoracje zawsze miały przynosić bogactwo i szczęście.
Po prostu dekoracje zimowe
Zainteresowanie dekoracjami o symbolice religijnej spada z roku na rok. Na bogactwo – jak wszyscy wiedzą – trzeba zapracować, bo symbolika go nie przyciąga wystarczająco skutecznie. Ale są jeszcze ludzie, którzy pamiętają, że święta bywały białe – a ci, którzy nie pamiętają, też jakoś cieszą się z takiego przedstawienia, więc różnego rodzaju sople, bałwanki, śnieżynki czy inne po prostu zimowe dekoracje są bardzo uniwersalne i dziś stanowią istotną część. Chyba zaraz obok symboli odradzającej się przyrody – choinek, ostrokrzewów czy jarzębin – stanowią najistotniejszą obecnie grupę dekoracji.
Przy wyborze jednak niekoniecznie trzeba się kierować symboliką czy dawnym znaczeniem. Dekoracja jest tylko tym – dekoracją. Ma być ładna i sprawiać, że będzie się przyjemniej mieszkało, a jeśli ktoś będzie chciał za ozdobami zobaczyć coś więcej, to przecież nie ma problemu!
